Start w RMD WinterRun - dlaczego dasz radę?

27 / 06 / 2017

Bieganie po górach to ogromny trud, ale warty każdego wysiłku. Bliskość natury, piękno otaczających nas terenów oraz wspaniałe widoki na mecie. Możecie nam wierzyć, że przekroczenie linii finiszu to będzie najpiękniejszy moment Waszego życia. A co zrobić, aby tak było? Podpowiadamy Wam, jak przygotować się do tej, wbrew pozorom, dosyć trudnej trasy.

1. Biegi górskie to inny rodzaj startu

To kompletnie inny rodzaj biegu, niż starty uliczne. Podczas zawodów w mieście trasa jest równa, czasem nudna. Góry to żywioł: podbiegi, zbiegi, nierówny teren, czasem wystające korzenie i pogoda, której nie można przewidzieć. I chociaż wysiłek jest mocno zróżnicowany, to nieprzewidywalność pozwala nam przebiec dłuższą trasę, a my bawimy się biegiem. Warto okres przed startem poświęcić na trening siłowy - pomoże nam, gdy brakować będzie nam pary w nogach.

2. Pogoda jest zawsze

Często osoby wybierające się na bieg w góry pamiętają o butach, które będą dobrze amortyzować ich każdy krok. Zapominają jednak o najważniejszej rzeczy: gdy na dole jest ciepło, to wcale nie oznacza, że na górze będzie tak samo. Pogoda w górach potrafi zmienić się w ciągu kilku minut i w związku z tym, warto zaopatrzyć się w dobrą kurtkę oraz buff. Nie raz uratują nas one przed wiatrem czy deszczem, dobre będą też rękawiczki i okulary przeciwsłoneczne chroniące nas przed pierwszymi, wiosennymi promieniami słońca.

3. Nawodnienie

Przed biegiem warto przeanalizować trasę i sprawdzić, gdzie znajdować się będą punkty nawodnieniowe. Pozwoli to nam na rozplanowanie, ile będziemy potrzebować wody na trasie i czy w ogóle potrzebujemy zabierać swój bidon.

4. Technika rzecz święta

Jeśli myślisz, że jesteś specjalistą od biegów, bo przebiegłeś w swoim życiu już kilka maratonów? Mylisz się. Te marne niecałe 10 km zmienią Twój światopogląd. Mocne podbiegi, a przede wszystkim zbiegi to inna bajka. Trzeba kontrolować swój każdy ruch, ostrożnie stawiać kroki i pilnować się trasy. W każdej chwili możemy ujechać na kamieniu czy też poślizgnąć się na błocie. Technika miejska powinna zostać w domu.

Jeśli nasz tekst wcale nie pomógł zdecydować, czy dasz sobie radę na RMD Winter Run, to mówimy Ci: DASZ! Góry to nauka pokory, czas na przemyślenia i piękne widoki - a w Beskidach ich nie brakuje. Mimo tego, że nie jest lekko, a momentami masz ochotę się poddać, to nie słuchaj tego głosu. Leć przed siebie, bo satysfakcja z pokonania trasy podbije Twoją pewność siebie, a widoki wynagrodzą największe trudy.